Blog

Ludzie w finansach

Elżbieta Poroś – Global Elite Consulting

Elżbieta Poroś – Global Elite Consulting

17.03.2021,

Dzisiaj przedstawiamy Wam Panią Elżbieta Poroś, która jest ekspertem z wieloletnim doświadczeniem w faktoringu, pozyskiwaniu dotacji na rozwój biznesu oraz pomaga w procesach zakładania firmy.

Dzień dobry. Skąd pomysł na pracę w tej branży?

Witam! Przez ponad 20 lat pracowałam w bankowości, miałam bezpośredni kontakt z klientami, przeszłam różne działy, pełniłam różne funkcje, dlatego wykorzystałam swoje doświadczenia, wiedzę i kompetencję do tego, żeby prowadzić biznes związany z finansami.

A jak wygląda Pani działalność aktualnie?

Głównym odbiorcą moich usług jest klient firmowy. Dla firm oferuję różnego rodzaju finansowanie, między innymi kredyty na inwestycje, kredyty obrotowe, dotacje i pożyczki unijne, faktoring, leasing, pomoc w przygotowaniu dokumentacji, biznesplanów i oceny przedsięwzięcia. To, co dla firmy jest konieczne do rozwoju, inwestycji, wdrożenia innowacyjności.
Szukam rozwiązań dla każdego biznesu, ponieważ potrzeby są różne. Inne potrzeby ma start-up, inne firma o dłuższym stażu, na innym etapie rozwoju i dużej skali działania. Potrzeby klientów można sfinansować z różnych źródeł, moją rolą jest dopiąć finansowo pomysł. Współpracuje z praktycznie wszystkimi bankami, innymi doradcami finansowymi, kancelariami prawnymi, funduszami, dzięki którym znajduję dla klienta optymalne rozwiązania i propozycje. Działamy też w obszarze kredytów hipotecznych dla osób prywatnych.

A wracając do początku, jak wyglądały te pierwsze kroki? Największe wyzwania, które Panią spotkały w branży finansowej jako kobietę?

Prowadzenie samodzielnie firmy wygląda zupełnie inaczej, niż w teorii lub słuchając opowieści innych. Trzeba podejmować kluczowe decyzje, które personalnie i bezpośrednio dotyczą własnej działalności. Jesteś odpowiedzialna za wynikające z własnych decyzji konsekwencje krótko i długofalowe. A przecież wszystkiego nie jesteśmy w stanie przewidzieć, nie ze wszystkim poradzimy też sobie sami, nie dysponujemy wiedzą i kompetencjami na każdy temat. Dlatego niezwykle istotnym jest znalezienie odpowiednich partnerów do prowadzenia biznesu, dobrego księgowego, instytucji, które sfinansują przyszłe działania, reklamę, a przede wszystkim klientów, odbiorców swoich usług. To wszystko, co jest wokół biznesu potrzebne, żeby dobrze się zaprezentować, ale też być wiarygodnym i uczciwym wobec klientów i partnerów biznesowych.

A tutaj zapytam tak trochę z innej strony, tego pytania nie było na liście, ale tak mnie naszło, czy napotkała Pani w swojej karierze sytuację, gdzie nie było łatwo zrealizować zadania, ze względu na to, że jest Pani kobietą w branży finansowej? Czy ma Pani jakieś takie wspomnienie?

Jako kobieta? Jestem osobą przedsiębiorczą i samodzielną i raczej jak nie drzwiami, to oknem i tak dalej. Nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych. Oczywiście, że trudności po drodze są różne, czasami zwyczajnie trzeba odpuścić. Uważam jednak, że zawsze trzeba się z nimi zmierzyć i najczęściej wychodzimy zwycięsko, jesteśmy zadowoleni z rozwiązań, ale też dzięki temu uczymy się na nich. Życie, po prostu.

Dobrze. Dziękuje bardzo! A jakie jest najciekawsze zlecenie, jakie Pani realizowała?

 Każde jest ciekawe, każdy klient jest inny. Wyzwaniem jest sprostanie potrzebom i wymaganiom klienta. Każda firma ma inny pomysł, są w różnych sytuacjach finansowych oraz biznesowych, na różnych etapach rozwoju, do których po prostu trzeba odnieść swoje działania. Ostatnie tygodnie to głównie wsparcie dla firm w związku z Covid-19. Na przestrzeni ostatniego roku ciekawymi pomysłami był dropshipping lokalnych produktów albo projekt platformy e-learningowej, wdrożenie nowych technologii produkcji lakierów. Projekty wysoce specjalistyczne i bardzo wymagające.

A jak wygląda Pani współpraca z innymi osobami z branży finansowej?

Współpracuję z innymi osobami z branży, uzupełniamy swoje oferty, swoje możliwości. Mamy różnych klientów, różne spiętrzenie zleceń, więc jak najbardziej warto sobie pomagać i warto się znać, jak i w każdej innej branży. Rynek jest na tyle duży, że nie zawsze jedna firma jest w stanie sobie poradzić i chętnie korzystamy ze wsparcia, jeżeli są takie możliwości. Często współpraca wynika ze specjalizacji, więc współpraca i uzupełnianie biznesu jak najbardziej ma sens.

Kolejne pytanie, trochę bardziej rozbudowane, co robi Pani żeby być na bieżąco i jak pozyskuje tę wiedzę? Jakieś może wskazówki?

Dzień zawsze rozpoczynam od przeczytania aktualności, informacje na temat wydarzeń w gospodarce. Ustalam listę priorytetów. Często pojawiają się nowe informacje albo ciekawe możliwości, które wykorzystuję w kontaktach z moimi klientami chociażby po to, żeby mogli się zastanowić, przemyśleć możliwości pozyskania finansowania, dotacji, rozwoju biznesu.Na pewno jest to dodatkowa wartość ze współpracy ze mną. Nieustannie śledzę wszystkie wydarzenia, które są związane z moją dziedziną i to, co się dzieje w bankach oraz u dystrybutorów dotacji. Pandemia spowodowała, że z jednej strony banki zaostrzyły kryteria finansowania, a z kolei zostały złagodzone nieco zasady naboru i projektów unijnych, które są do wykorzystania dla większej grupy przedsiębiorców. Dodatkowo wdrożone zostały projekty pomocowe nisko oprocentowane albo bez procentu zwrotnego. Te możliwości cały czas się pojawiają, sytuacja jest bardzo dynamiczna, więc tak naprawdę trzeba śledzić to bardzo skrupulatnie, czasami nawet kilka razy dziennie, bo na przykład może się pojawić jakieś ogłoszenie o ciekawym naborze, czy z ciekawą informacją dla przedsiębiorców i wtedy przekazuję informacje klientom. Uczestniczę w szkoleniach, biorę udział w różnych webinarach, czytam aktualne i uzupełniające wiedzę informacje, czy też publikacje i rozmawiam z różnymi ludzi, mam kontakt w wielu instytucjach po to, żeby cały czas być na bieżąco.

A co do Klientów, to jak Pani ich pozyskuje?

Głównie z rekomendacji i poleceń. Współpraca przy projekcie trwa dosyć długo, tak że robię wszystko, żeby klient dotychczasowy był klientem stałym, czyli żeby wracał. Ważne jest dla mnie zadowolenie oraz dalsze polecenia. Nowi klienci przychodzą głównie z poleceń, czytają o mnie pozytywne opinie na przykład w social mediach, dzięki czemu mają dostęp do informacji, czym się zajmuję. Dzięki temu nowi klienci kontaktują się, żeby nawiązać współpracę. Bardzo mnie to cieszy. To znak, że firma działa w dobrym kierunku, że działania, które podejmowałam do tej pory, budowanie relacji, prośby o rekomendacje oraz opinie zadowolonych klientów po prostu procentuje i to jest najważniejsze dla mnie, żeby w dalszym ciągu zachować ten sposób, budować firmę w oparciu o relacje.

Mam takie pytanie uzupełniające. Czy jest więcej takich stałych klientów, czy więcej nowych? Jak to wygląda w Pani branży?

Raczej można powiedzieć, że pół na pół, dlatego że pewne tematy się kończą i zanim następny się zacznie, to czasami po prostu musi upłynąć niekoniecznie wiele dni, ale wiele miesięcy, albo nawet czasami i lata. A w międzyczasie przychodzą następni klienci.

Super, bardzo fajnie! I ostatnie pytanie, jak wygląda Pani dzień w pracy? Jak wygląda Pani organizacja?

Kluczowy jest terminarz np. ze spotkaniami i tematami, które wymagają wykonania w odpowiednim momencie.Natomiast, zawsze w każdym dniu, zostawiam jedną czwartą tego dnia na nieprzewidziane wypadki. Z reguły jest to dobry kierunek, bo takie sytuacje się zdarzają. A jak nie, to po prostu robię prasówkę i też jest to wartościowe. Powiedzmy, że ¾ dnia jest przewidziane na prace ściśle zaplanowane, a ¼ dnia jest na złapanie oddechu, albo po prostu nieprzewidziane sytuacje. Klienci są umówieni wcześniej.
Współpracuję z partnerami biznesowymi, z którymi tworzymy wspólne projekty, więc wymiana informacji, kontakt z nimi wymaga po prostu swobody. Natomiast, staram się pracować nie więcej niż 8 godzin, ale rzadko jest to możliwe. Więc często albo jest to po prostu zabranie pracy do domu i poświęcenie godzin wieczorno-nocnych na dokończenie pracy, jeśli jest pilna albo po prostu dłuższy dzień pracy w biurze. Plusem własnego biznesu jest możliwość organizacji czasu pod własne potrzeby i zrobienie dnia wolnego wtedy, kiedy po prostu jest to możliwe.

Czyli takim pozytywnym aspektem tego natłoku obowiązków, czasem można sobie zrobić wolne i tak też powinno się robić. Dziękuje bardzo Pani Elżbieto za poświęcony czas!

Masz pytania?

Skontaktuj się z nami

Podziel się wiedzą:

Przeczytaj lub Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

We are glad you have chosen to leave a comment. Please keep in mind that comments are moderated according to our comment policy.