Tomasz Bednarz „Praktyczny rozwój osobisty”

Jak wygląda Pana praca?

Prowadzę swój Fanpage, na którym zamieszczam wiele treści o tematyce związanej z rozwojem osobistym, ale i finansami, inwestowaniem. Robię to, aby inspirować, motywować, pomagać i przekazywać konkretną wiedzę, która pozwoli wszystkim śledzącym mój profil wdrażać dobre nawyki w swoje życie. Poza tym prowadzę blog, na którym regularnie zamieszczam wpisy o pewności siebie, a także o tematyce finansów. Uczymy się całe życie, więc regularnie pracuję nad sobą, czytam książki, oglądam materiały, które pozwalają mi poszerzać moją wiedzę.

Jaki Pana zdaniem największy kompleks mają Polacy?

Myślę, że jednym z takich społecznych problemów, z jakimi się borykamy, jest kwestia zarabiania. Mam na myśli to, że wiele osób boi, wstydzi się zarabiać dużo pieniędzy. Jest to efekt przekonań: „bogaci ludzie to oszuści”, „w tym kraju nie da się legalnie dużo zarabiać” i tym podobne. Dotyczy to zwłaszcza osób, które żyły i pracowały w poprzednim ustroju – PRL, ale i w fazie przemian ustrojowych w ostatniej dekadzie ubiegłego wieku. Myślę, że młodsze osoby mają już inne podejście do tej kwestii. Są bardziej pewne siebie, odważniejsze, mają też lepsze możliwości „już na starcie” do rozwijania swoich pasji, zakładania i prowadzenia biznesów. Oczywiście wspomniana przeze mnie kwestia, wiąże się z tym, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu żyliśmy w innych realiach polityczno-społecznych. W mojej opinii w ciągu następnych lat sytuacja w społeczeństwie, nastawienie i otwartość na spełnianie się zawodowo, będzie się w dalszym ciągu polepszać.

Co robi Pan, żeby być na bieżąco? Skąd pozyskuje Pan wiedzę? Ma Pan ulubione miejsca/osoby, które śledzi?

Na samym początku, gdy zaczynałem interesować się rozwojem osobistym, chodziłem na szkolenia stacjonarne w Krakowie, tam zdobyłem dużą wiedzę i praktykę, jak skutecznie pracować nad sobą. Później, gdy „zajawiłem” się rozwojem, czytałem różne książki, śledziłem blogi branżowe np. Michała Pasterskiego i tak trwa to do dziś. W kwestii finansów, inwestowania, moje zainteresowanie tymi tematami zaczęło się od lektury książek o tej tematyce. Do tej pory czytam różne książki, blogi np. Michała Szafrańskiego — jakosczedzacpieniadze.pl, System Trader — Jacka Lemparta, blog inwestomat.eu — Mateusza Samołyka, czy blog Marcina Iwucia. Myślę, że wymienione przeze mnie blogi są warte uwagi, bo można tam znaleźć wiele cennej wiedzy na temat szeroko pojętych finansów.

Jak pozyskuje Pan klientów?

Jest to długofalowa praca na kilku frontach. Prowadzę social media np. Fanpage, czy profil na Instagramie, więc tam rozszerzam grono osób zainteresowanych moim profilem. Jeszcze przed wybuchem pandemii uczęszczałem na różne networkingi, spotkania biznesowe, czy wydarzenia związane z rozwojem. Jest tam wiele otwartych osób, z którymi można dzielić się przemyśleniami. Poza tym jest to połączenie przyjemnego z pożytecznym. Miałem okazję prowadzić kilka szkoleń, za mną już kilka prelekcji na różnych wydarzeniach, więc tam też jest możliwość pokazania się z jak najlepszej strony, również dla potencjalnych klientów!

Jak wygląda Pana dzień pracy? Jakie ma Pan plany na przyszłość? Gdyby wiedział Pan to, co wie, to czy wybrałby Pan tę branżę?

Moja praca nad social mediami na co dzień wiąże się z pisaniem treści, ale też szukaniem inspiracji do nowych publikacji, śledzeniem informacji w Internecie. Poza tym czytaniem książek związanych z rozwojem osobistym, czy inwestowaniem. Chciałbym, aby mój Fanpage, jak i blog dalej się rozwijały, aby obserwujący w dalszym ciągu mogli znaleźć w tych kanałach jak najwięcej konkretnej i skutecznej wiedzy. Celem jest również stałe poszerzanie grona moich obserwujących. Mój Fanpage jest dosyć młody, ma kilka miesięcy, wcześniej swoje treści zamieszczałem na swoim prywatnym profilu na Facebook, więc wiem, że jeszcze dużo pracy przede mną. W swojej pracy kieruję się sercem, szczerością, pokorą i uczciwością. Są to dla mnie bardzo ważne przymioty. Chcę po prostu pomagać ludziom, na różne sposoby. Jasne, czasem nie jest łatwo, ale wiem, że warto to robić. Bywa, że kontaktują się ze mną różne osoby, które śledzą moje kanały. Piszą, że to, co robię je inspiruje, motywuje, pomaga im. I o to właśnie chodzi!

Na koniec, kilka wskazówek, jak nie tracić pewności siebie, dążyć do celów i być zadowolonym z życia.

To jest dosyć szeroki temat, na który można by pewnie odpowiedzieć w formie kilkudniowego szkolenia. Na pewno, nad pewnością siebie warto pracować nad kilkoma aspektami. Po pierwsze poczucie własnej wartości, czyli to, na ile czujemy się wartościowi. To bardzo ważny aspekt tworzący pewność siebie. Ponadto warto pracować nad swoimi emocjami, inteligencją emocjonalną, nad swoimi doświadczeniami, które mogły wpłynąć na pewność siebie.

Warto też pracować nad przekonaniami, bo one determinują również nasze zachowania, postawy, sposób myślenia na co dzień w różnych sytuacjach. Jak widać, pewność siebie jest dosyć szerokim zagadnieniem i w pracy nad tym aspektem trzeba pochylić się nad wieloma kwestiami. Później, gdy już się zbuduje pewność siebie na trwałym poziomie, warto wyznaczać cele w różnych obszarach życia, pracować nad motywacją i co dla mnie ważne, pielęgnować, i stosować regularnie praktykę wdzięczności. Chociażby poprzez takie szczere, poparte odczuwanymi emocjami pomyślenie wieczorem, przed pójściem spać nad kilkoma rzeczami, za jakie mogę być wdzięczny- sobie, ale i innym. To technika bardzo prosta i szybka, ale dająca wiele satysfakcji, zadowolenia i pozytywnych emocji na sam koniec dnia. Polecam!